W drugiej edycji wystartowało 114 zawodników,
dla 68 był to drugi tegoroczny
start w BXC 2005. Wasze czujne zachowanie powodowało, że zapisy
przebiegały dość sprawnie, a ilość zawinionych błędów była
naprawdę znikoma. Tradycyjne pakiety startowe, tym razem okazały się być
bogatsze niż zazwyczaj. Sponsoring jak widać jest całkowicie
nieprzewidywalny i odwrotnie proporcjonalny, zaczynając działać wraz z
upływem czasu - oby tak pozostało !!!
Zmiany wprowadzone w punktacji zostały poprzedzone wnikliwą symulacją i
dają ni mniej ni więcej to, że trzeba bywać i wygrywać. Nieobecni
zazwyczaj nie mają prawa głosu i chyba nie zniechęcił ich fakt, że
tym razem trasa była zdecydowanie wakacyjna i usypiająca. Zostały wprowadzone
dwa nowe fragmenty, co było celowym i zamierzonym działaniem
organizatorów. Jeden nazwany "zjazdem fotoreporterów" wyraźnie
nie przypadł Wam do gustu i powodował jak widziałem, nerwowe ściskanie
klamek hamulcowych. Pierwszy raz od momentu jak działa BXC ruszyłem się
poza najbliższą okolicę biura i mogłem poczynić pewne obserwacje.
Sama zaś polana tętniła bikerskim życiem i powodowała, że fragment oślej
łączki pokonywaliście w pełnym skupieniu niezależnie od zajmowanego
miejsca. Miło było patrzeć, że jesteście i cieszycie się.
zdjęcia jakie udało mi się wydusić
|