XLIX (49) EINO - ELBLĄSKI ALLEYCAT
Marecki - 01.07.2014


Przygotowałem się należycie do występu w kwestii kolorystyczno-daltonistycznej studiując w wolnych chwilach paletę kolorów RGB. Dziś wspólnikiem trasy okazał się niezawodny Marek_B z którym ostatnio pojechałem "Harpagana" i "Mazurskie Tropy". Na starcie pojawiła się jednoosobowa sekcja "a'la kibic band" w osobie Dareckiego EB. Ponownie spotkaliśmy go na mecie.
Zobaczywszy lokalizację punktów stwierdzam, że robię małą dzidę w kształcie ślimaka. Już na początku trasy spotykamy radiowóz milicyjny. Na kolejnym skrzyżowaniu następny, co nas znacznie spowalnia i zapowiada, że łatwo nie będzie.
Do pierwszego punktu jedziemy przez wielkie kałuże. Do drugiego ścieżką wzdłuż torów i chwilę potem zmuszony jestem do skoku przez płot.
Dalej jadąc spokojnie przez kilka punktów ciągniemy za sobą dwa ogony. Niebo nas nie oszczędza i lekko kropi letnim deszczykiem. W kulminacyjnym momencie przy Ebowym Browarze z wspólnikiem sprytnie odpalamy i dzielnie brniemy do końca spotykając kolejne radiowozy dwa. Zachowujemy się bardzo poprawnie.
Niestety jeden punkt przerósł nasze możliwości i nawet miejscowy nam nie pomógł, a jedynie wykonał
pamiątkową fotkę. Okazało się, że medal ma dwie strony. Tu Mareckiemu szacunek za sprytny pomysł.

Na mecie nastąpiła mała balanga poparta małym "szoł" i bardzo się zdziwiłem, że wylosowałem nagrodę.

Wątek organizacyjny można obserwować na:  Elbląskim Forum Rowerowym