Jak już powszechnie
wiadomo 42 Harpagan odbędzie się w Elblągu w dniach 14-16.10.2011.
Tomek "TJ" Szot
organizator dotychczasowych czterech PreHarpaganów i tym razem umożliwił
nam możliwość wspaniałej zabawy z akcentem położonym na dokładne
poznawanie terenu w okolicy Elbląga. Uczestniczyłem drugi raz w jego
przedsięwzięciu i jestem bardzo zadowolony. Mapy wypasione i jak
przystało na takie imprezy lekko w pewnych fragmentach nieaktualne. Na
starcie dobra czterdziestka zawodników i wspaniała atmosfera. Jedni
jechali solo inni łączyli się w teamy.
Podczas trasy udało
się mi dwa razy mocno zbłądzić.
Jeden raz z mojej winy pociągnąłem towarzystwo w Lesie Kadyńskim w
zabłoconą przecinkę nie w tym miejscu, co trzeba.
Drugim razem błądziłem w dziewiczym terenie po łące nad Bałdą w okolicy
miejscowości, Baranówka szukając przebitki, do Biedkowa.
Potem poszło już jak po drucie, lecz trzeba było zaiwaniać, co sił.
Będąc rozsądnym nie wpisywałem potem punktów na pałę. Normalnie to nie
boli, bo i po co się niepotrzebnie spinać skoro to ma być dobra zabawa.
Wyniki to sprawa
drugorzędna. Wygrał Mikołaj, chociaż nie była prowadzona żadna oficjalna
klasyfikacja. Mój wynik w granicach przyzwoitości. Całą trasę
pokonywaliśmy wspólnie z Jarhawem. W pierwszej części mojej trasy
uczestniczył Michał "Mickey" Nowaczyk, a w drugiej Tomar. Panowie
wielkie dzięki, jechało się wspaniale i było, o czym pogadać. Wieść
gminna niesie, że zawiązało się towarzystwo rycerzy czerwonego
serduszka.
Pizzeria Czik-Czuk
gdzie ulokowana była meta, bodajże nie przeżyła jeszcze takiego najazdu
rowerowego. Makarony schodziły jak świeże bułeczki i tu wielkie
podziękowania dla Piotra za sprawną obsługę ubłoconych gości.
|
|
Dane statystyczne z mojej trasy: |
-
zaliczone punkty 9/12 |
-
przeliczeniowo 32/41 |
- przejechane:
156,04 km |
- czas jazdy:
7:27:47 |
-
czas mety: 8:40:00 |
- średnia:
20,90 km/h
- prędkość max: 49 km/h
|
|
Start - 1 -
3 - 4 - 6 - 9 - 12 - 11 -
10 - 7 - Meta. |
|
|
|
szczegółowe informacje
organizatora TJ na Forum Harpagana
|