 Gdańszczanie w sile czterech luda przyjechali do
Elbląga w niedzielny poranek z ściśle określonym planem. Dołączyłem do
nich wraz z Jerzym i udaliśmy się w siną dal. Wspólna czysto terenowa
trasa wiodła poprzez Górę Chrobrego, Dębicę, Sierpin, Przezmark, Weklice
i była prowadzona przez Michała Szymańskiego metodą GPS. Za Weklicami
NGGR odbili w stronę kurhanów, a my powróciliśmy przez Rogowo i Pomorską
Wieś do Elbląga.
Padająca mrżawka, błoto jak się patrzy oraz przeboje antyterorystyczne
okrasiły w sposób bardzo znaczący całość imprezy. Wielka szkoda, że nie
mogliśmy pokonać z nimi całej wyznaczonej trasy która w dalszej części
zapowiadała się równie ciekawie.
|
