Nietypowo rozpocząłem Noworoczne rowerowanie. Pierwsze
kilometry udało mi się zaliczyć jak nigdy dotąd z
Mikołajem. Zrobiliśmy sobie pętlę przez Kępę Rybacką
modyfikując ją o Batorowo.
Potem tradycyjnie zaliczam podnóże Góry Chrobrego gdzie zebrało się
w tym roku 25 bohaterów Sylwestrowej Nocy, a wśród nich
Agniecha i Artur którzy rowerowo zaliczyli Gdyńskiego
Sylwka.
Bractwo po rozmowach ruszyło okrężną drogą na pobliską
Gęsią Górę by sprawdzić jak się ma wykonanie projektu
zrealizowanego w ramach Budżetu Obywatelskiego.
Rok 2014 został rozpoczęty z rowerowym honorem na plus.
Darecki