TRADYCYJNA JAZDA DO STEGNY
 STEGNA - 13.03.2005


"myśliwi udali się na polowanie, kobiety i dzieci pozostały w domu"


Kolejny raz zawitała do Elbląga silna ekipa Grupy Rowerowej Trójmiasto. Plan wizyty był jak zwykle bardzo napięty. Zaliczyliśmy Gęsią Górę popularnie zwaną Pomnikiem oraz Górę Chrobrego zwaną także Kruczą. Krótka przejażdżka Bażantarnią wzdłuż Srebrnego Potoku zakończona została zdobyciem Diabelskiego Kamienia.
W ramach pracy kulturalno-oświatowej zajechaliśmy na dziedziniec Galerii El, gdzie właśnie odbywał się IV Ogólnopolski Konkurs Rzeźby w Śniegu. Największym wzięciem cieszyła się praca zespołowa dziennikarzy elbląskich zatytułowana "teściowa pierze". Gnani czasem udaliśmy się na miejsce zbiórki wyjazdowej i tu moje emocje gwałtownie odpadły - stan elblążan w porównaniu z 12 ludzi z Trójmiasta był tak bardzo skromny, że w następnym roku ewentualne rozpoczęcie sezonu trzeba będzie zaplanować na lipiec.
Ruszyliśmy całkiem spokojnie w dobrze znanym kierunku - Rubno - Nowakowo - Kępiny. Linię promu przekroczyło 17 ludzi. Stan drogi (śnieżne muldy) spowodował częściowe rozerwanie grupy. W Marzęcinie było już jasne, że nasze szanse dotarcia do Stegny na plażę punktualnie o 12 są mniej niż nikłe. Tujsk - Rybina.
Po dotarciu do punktu docelowego bractwo jedynie zerknęło na plażę po czym znaleźliśmy sobie przytulne miejsce w barze. Były frytki, pizza, placki, flaczki i rybka. Nikomu nie było pilno w drogę powrotną, ale w końcu trzeba było się pożegnać.
Piątka elblążan ruszyła do domu i choć mieliśmy wiatr w plecy to ostania godzinę jechaliśmy w gęsto padającym śniegu. Zabawa była przednia.

Wszystkim uczestniczącym w wyjeździe serdecznie dziękuję :-)